-
Ranking wzmacniaczy wg W Dobrym Tonie
-
W dziale „Ranking wzmacniaczy” będę zamieszczał zdjęcia, krótki opis wzmacniaczy wraz z wynikami pomiarów wykonanych w moim laboratorium. Pomiary będą podane w postaci graficznej, których na próżno szukać w instrukcjach obsługi danych urządzeń. Należy tu dodać, że są to wyniki pomiarów konkretnych egzemplarzy, które trafiły do mnie. Z doświadczenia wiem, że parametry kilku tego samego typu wzmacniaczy mogą się bardzo różnić w zależności od kondycji technicznej, wieku sprzętu itp. Jeśli masz chęć sprawdzić faktyczne, aktualne parametry swego wzmacniacza (nie tylko wzmacniacza, może to być każde urządzenie, które posiada tor audio), zapraszam do mojego laboratorium. Jeśli masz jakieś pytania lub uwagi, napisz na adres: darekter@onet.pl
Wzmacniacz idealny to „wzmacniacz przeźroczysty” tzn. taki, który przepuszcza sygnał bez jakichkolwiek jakościowych zmian. Wzmacniacz idealny nic od siebie nie dodaje. Na wyjściu, zaciskach głośnikowych ma być idealnie taki sam jakościowo sygnał, jak na wejściu wzmacniacza. Różnica polega tylko na poziome sygnału (mocy zależnej od ustawienia głośności).
Wynikiem pomiarów będą: 1) cztery oscylogramy i 2) jedna charakterystyka.
1) Każdy oscylogram ma dwa wykresy: górny-sygnał wzorcowy, na wejściu (żółty); dolny-sygnał, odpowiedź, będący na wyjściu wzmacniacza (niebieski).
Pierwsze trzy oscylogramy przedstawiają odpowiedź wzmacniacza na wzorcowe sygnały prostokątne o częstotliwościach kolejno 20Hz, 1kHz i 20kHz. Czwarty oscylogram pokazuje odpowiedź wzmacniacza na wzorcowy krótki sygnał impulsowy o czasie 5,4μs przy podstawie i 0,75μs na szczycie impulsu.
Z wykresów możemy określić parametry dynamiczne, zniekształcenia fazowe, opóźnienie czasowe, zniekształcenia nieliniowe, pasmo przenoszenia, szybkość odpowiedzi.
2) Charakterystyka przedstawia zniekształcenia: THD i THD+N, stosunek sygnał-szum w zakresie częstotliwości akustycznych. Na wejściu wzmacniacza podany jest wzorcowy sygnał sinusoidalny o częstotliwości 1kHz. Pomiary dokonane zostały przy obciążeniu 8Ω i mocy 1W, gdyż przeważnie do słuchania muzyki w domowym zaciszu wykorzystuje się moc około 1W.
Na początek cztery wzmacniacze.
1 miejsce – wzmacniacz ROTEL 971, 971 mk2 ZMODERNIZOWANY
Rotel posiadający rodowód angielsko-japoński lecz wykonany jak większość rzeczy w dzisiejszych czasach w Chinach.
Mój egzemplarz trafił do mnie lekko zmodernizowany. Został zmieniony przewód zasilający. Dołożone kondensatory elektrolityczne w zasilaczu końcówki mocy.
Wzmacniacz ma regulację balans w podwójnym potencjometrze wzmocnienia. Często w Rotelach potencjometry wzmocnienia mają nierównoległą charakterystykę między kanałami co objawia się, że słyszymy głośniejszy dźwięk z któregoś kanału. W naszym serwisie możemy tę przypadłość wyeliminować.
Pod względem elektrycznym wzmacniacz zbudowany całkowicie poprawnie. Końcówka mocy wykonana z elementów dyskretnych. Symetria połówek w końcówce niemal idealna, brak przekaźnika na wyjściu. Zabezpieczenie topikowe. Transformator toroidalny. Brak zdalnego sterowania, regulacja barwy tonu, wyłącznik regulacji barwy tonu, obrotowy rec selektor. Sześć wejść liniowych. Brak wejścia gramofonowego. Dwie pary wyjść głośnikowych, jedna odłączana wyłącznikiem na front-panelu. Dolna część obudowy wykonana z tworzywa sztucznego.
Wzmacniacz niemal przeźroczysty. Wykresy 3 i 4 prawie idealne. Odpowiedź na impuls niemal idealna. Wzmacniacz bardzo dynamiczny, szybki o szerokim paśmie przenoszenia.
Moc 2x90W dla 4Ω, 2x60W dla 8Ω.
Bardzo niskie zniekształcenia nieliniowe THD na poziomie 0,0022%, w rzeczywistości lepsze jak podaje producent. Na wykresie widać niewielką pierwszą 2kHz i kolejną 3kHz troszkę większą harmoniczną. Zniekształcenia nieliniowe w pełnym paśmie THD+N 0,014%, Stosunek sygnał-szum 95dB.
2 miejsce – wzmacniacz KENWOOD KA-880D wersja niezmodernizowana . Zapewne po modernizacji Kenwood uzyskałby pierwsze miejsce w moim rankingu wzmacniaczy.
100% Japończyk. Wzmacniacz wyprodukowany w czasach gdy producenci jeszcze nie szukali oszczędności każdego centa. Obudowa wykonana w pełni z metalu. Masa 10kg. Frontpanel oraz wszystkie gałki wykonane zostały z aluminium. Przyciski Power i CD direct aluminiowe. 7 wejść, w tym 3 wejścia monitorowe in/out, jedno gramofonowe z możliwością przełączania typu wkładki MM, MC. Wzmacniacz jest wyposażony dość bogato w różne dodatkowe funkcje: przycisk LINE STRAIGHT omija całą sekcję przedwzmacniacza łącznie z regulacją barwy tonu, przełącznik mono-stereo, filtr subsonic, muting i loudness. Przełącznik obrotowy rec selector. Wyjście słuchawkowe. Opisywana konstrukcja wyposażona jest w układy zabezpieczeń. Nie można go „spalić” np. zwierając wyjście głośnikowe do masy.
Aplikacja wzmacniacza jest efektem wieloletnich doświadczeń inżynierów z KENWOOD’a, system VIG DLD (Dylamic Linear Driver circulit). Każdy kanał posiada „jakby” dwie końcówki mocy. Jedna pracująca przy niskich i średnich mocach do ok 20W, tranzystory SANKEN: Q5, 6 2SC3854 i Q 7,8 2SA1490. Druga do pracy powyżej 20W, duże tranzystory MITSUBISHI: Q1, 2 2SD1718 i Q3,4 2SB1163. W ten sposób wzmacniacz przy małych i średnich mocach pracuje bardzo precyzyjnie i szczegółowo. Gdy potrzebujemy dużej mocy, wzmacniacz bez problemu jest nam wstanie oddać aż 265 watów mocy niezniekształconego sygnału na kanał (przy 2Ω).
3 miejsce – wzmacniacz EXPOSURE 2010S wersja niezmodernizowana
Exposure 2010 s to Angielska konstrukcja, kwintesencja audiofilskiego minimalizmu. Na froncie niewiele się dzieje. Wyłącznik sieciowy, dioda, regulator głośności, selektor wejść, odbiornik podczerwieni do pilota. Tyle. Nie posiada wyjścia słuchawkowego, regulacji dźwięku też brak. Sześć wejść liniowych, wyjście na dodatkową końcówkę mocy. Dwie nieodłączane pary głośników. Posiada zdalne sterowanie. Końcówka mocy zbudowana z elementów dyskretnych. Możliwość dokupienia u producenta modułu przedwzmacniacza gramofonowego za jedyne 950zł. Moc 2x75W dla8Ω, Brak przekaźnika na wyjściu, brak zabezpieczenia zestawów głośnikowych w przypadku uszkodzenia wzmacniacza. Selekcja wejść odbywa się za pomocą przekaźników sterowanych mikrokontrolerem.
Wzmacniacz w porównaniu z powyższym wzmacniaczem wypada marnie biorąc pod uwagę aktualne ceny obu wzmacniaczy. THD 0,0015% bardzo przyzwoity, lecz THD+N nie wypada już tak ładnie i wynosi 0,022%, stosunek S/N zaledwie 75dB (jak za cenę nowego wzmacniacza 3650zł – bardzo słabo!)
4 miejsce – wzmacniacz CAMBRIDGE AUDIO A1 v wersja niezmodernizowana
Budżetowa konstrukcja wykonana w pełni z elementów scalonych. Końcówka mocy zbudowana jest na układzie scalonym LM 4766T o maksymalnej mocy 2x40W dla 8Ω. Wzmacniacz jest wyposażony w pięć wejść liniowych, jedną parę wyjść głośnikowych, regulację barwy tonu. Brak zdalnego sterowania, brak wyjścia słuchawkowego. Parametry dynamiczne podobne do parametrów dynamicznych wzmacniacza EXPOSURE 2010S. Zniekształcenia harmoniczne na poziomie 0,0061%, a THD+N=0,017%, Rok produkcji 1998. Masa 5,6kg.
5 miejsce – wzmacniacz ROTEL 1210 wersja niezmodernizowana
Japońskiej produkcji (1973 rok produkcji) wzmacniacz o mocy 2x60W dla 8Ω. Masa 13,7kg.
6 miejsce – wzmacniacz UNITRA WS-303 wersja niezmodernizowana
Polski wzmacniacz ma wielu zwolenników. Konstruktorzy nie zadbali (jak w większości polskich wzmacniaczy) o prawidłową fazę sygnału wyjściowego względem wejściowego. Wzmacniacz ma stosunek sygnał-szum na poziomie 50dB. Wzmacniacz ma wąskie i nierównomierne pasmo przenoszenia. Na wykresie widać „grzebień” harmonicznych. Użytkownikom wzmacniaczy WS-303 zdecydowanie zalecam modernizację.
7 miejsce – amplituner SONY DA3300ES wersja niezmodernizowana
Tak kiepskiego fabrycznego wzmacniacza (amplitunera) jeszcze nie miałem okazji badać. Po wykresach widać jak układy cyfrowe negatywnie wpływają na pogorszenie jakości dźwięku.